Gmina Unisław

„A skądże to, jakże to, czemu tak gna? A co to to, co to to, kto to tak pcha?” To parowóz OL-49, który w sobotę, 13 kwietnia zagościł na stacji Unisław Pomorski. Zabytkowy skład witały tłumy mieszkańców  i sympatyków kolei, a wraz z nimi wójt naszej gminy. Wielka maszyna robiła ogromne wrażenie. Z zapartym tchem mieszkańcy z naszej gminy i okolic oglądali zabytkową maszynę. Pamiątkowym zdjęciom nie było końca. Na podróżujących gości i turystów z całej Polski, wyposażonych w specjalne przewodniki m.in. o naszej gminie, czekały liczne atrakcje. W towarzystwie muzyki orkiestry dętej z Gminnego Ośrodka Kultury  w Unisławiu pociąg wjechał na stację. Po krótkim koncercie swój występ miały również dzieci z grupy tanecznej i teatralnej z GOK    w Unisławiu. O przygotowanie młodych tancerzy zadbała instruktorka Katarzyna Firmanty. Na oglądających czekała również wystawa „Stacja Unisław Pomorski sprzed lat” Gminnej Biblioteki Publicznej w Unisławiu. Spore wzięcie miał również kiermasz książek na podróż, które rozeszły się     w mgnieniu oka. Nie zabrakło wiejskiego stołu tradycyjnych smaków ze Słończa, stoiska   z miodami oraz lokalnych produktów Kół Gospodyń Wiejskich z Bruków Unisławskich, Unisławia, Błot i Gołot. Stoły uginały się od ciast, swojskich chlebów, smalcu i kiszonych ogórków, a nawet krokietów.  Sporą atrakcją było również wodowanie parowozu. I tu nieoceniona pomoc unisławskich druhów z OSP        w Unisławiu, którzy znakomicie poradzili sobie z tym niecodziennym zadaniem.

- Serdeczny uścisk dłoni należy się wszystkim osobom zaangażowanym w organizację tego kolejowego przedsięwzięcia, w szczególności Urzędowi Gminy, Gminnej Bibliotece Publicznej,  Ochotniczej Straży Pożarnej, funkcjonariuszom Posterunku Policji, Kołom Gospodyń Wiejskich, orkiestrze dętej, dzieciom  i  instruktorom – mówi Paweł Marwitz, dyrektor GOK w Unisławiu. – Jesteśmy też bardzo wdzięczni mieszkańcom naszej gminy za znakomitą frekwencję.