Dziś jest: czwartek, 19 września 2024r. Godzina: 03:20 Imieniny: Januarego, Konstancji, Leopolda

Pogoda

Wrzesień 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
            1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30       

Newsletter

Bądź na bieżąco i zapisz się do Newslettera.
Wpisz swój adres e-mail i naciśnij przycisk Zapisz.

Pole wymagane

Zadaj pytanie Wójtowi

Jakub Danielewicz

wójt Gminy Unisław

Lista pytań

A A A Historia Pana Zygmunta Cieślickiego

Toruń ma swoich wielu  bohaterów, m.in. Leona Szymańskiego, któremu należy się cześć i pamięć, ale też i Unisław ma ich wielu. Nie tylko tych, którzy oddali życie za wolną Polską, czy to w I i II Wojnie Światowej, czy też w różnych zrywach niepodległościowych.

Z historii pamiętamy, że, w latach 80. XX w., był okres stanu wojennego,  jego represje i prześladowania. Jednym z unisławskich przedstawicieli tego okresu jest Pan Zygmunt Cieślicki, którego lata dzieciństwa i młodości są związane z Unisławiem.

 „Unisław to moje dzieciństwo i moja młodość” - mówi Pan Zygmunt. Z Unisławia wyjechał w roku 1975 do Dąbrowy Górniczej i rozpoczął pracę w Hucie Katowice. Na pytanie dlaczego wyjechał odpowiada „….Mieszkając w Unisławiu miałem szansę na otrzymanie mieszkania spółdzielczego po 17-latach”, a mieszkał wówczas w Unamelu w jednopokojowym mieszaniu  z żoną i dwójką dzieci, dlatego ta sytuacja sprawiła, że postanowił z Unisławia wyjechać, tym bardziej, że Huta Katowice była w budowie i potrzebni byli pracownicy, a co najważniejsze była szansa na otrzymanie mieszkania w krótkim czasie. W Hucie Katowice pracował jako „specjalista od likwidacji niewywagi części wirujących we wszelkiej części maszyn i urządzeń”. Ostatnia praca Pana Zygmunta na naszych terenach to były Zakłady  Rowerowe „Predom -  Romet” w Bydgoszczy.

Obecnie Pan Zygmunt, jak donosi prasa śląska „…..jest jedną z największych legend zagłębiowskiej i śląskiej Solidarności…..…Jego życie mogłoby posłużyć za scenariusz sensacyjnego filmu….”.

Jak wspomina Pan Zygmunt „…. nocą z 12 na 13 grudnia 1981 r. zostałem wyciągnięty z domu, i już 13.12. o godz. 6.00 rano znalazłem się z innymi zatrzymanymi w więzieniu w Strzelacach Opolskich. Przebywałem tam do 19 marca 1982 r., następnie przewieziono mnie do więzienia w Zabrzu, a stamtąd do Grodkowa Opolskiego i w sierpniu 1982 r. w Bieszczady do Uherc….”. W więzieniach pan Zygmunt przebywał prawie rok.

Pan Cieślicki wykazywał się w latach 1983-1989 bohaterstwem, bo PRL-wskie służby bezpieczeństwa próbowały go zmusić do współpracy i robiły wszystko by złamać jego niezłomny charakter. „…Jak dzisiaj wskazują dokumenty, stan wojenny był przygotowywany na kilka miesięcy przed jego wprowadzeniem, tak samo sporządzano listy osób do internowania, a że odmawiałem im współpracy to znalazłem się na tych listach…” wspomina Pan Zygmunt.

Szefem Solidarności w Hucie Katowicie został w 1989 r. i to „…pozwoliło mi na przywrócenie wcześniej zwolnionych z pracy…”. Na pytanie czy ma Pan jakieś ulotki, zdjęcia z tamtego okresu, Pan Zygmunt odpowiada „…niestety nie mam, w czasie wielu rewizji esbecy mi wszystko pozabierali….”.

IPN w Katowicach upublicznił dokumenty zgromadzone przez SB i wystąpił do Prezydenta RP o uhonorowanie Pana Zygmunta Cieślickiego za niezłomną postawę. W 2012 r. nasz bohater otrzymał Krzyż Wolności i Solidarności, następnie Urząd do Spraw Kombatantów i Osób represjonowanych uhonorował Pana Cieślickiego odznaką za działalność antykomunistyczną, a w roku 2022       z rąk Prezydenta Andrzeja Dudy otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.

Tak więc, Pan Zygmunt Cieślicki dołącza do, grona znanych nam już wcześniej, lokalnych bojowników o wolność Polski i niezłomność charakteru.

Panie Zygmuncie - wielkie gratulacje, życzymy dużo zdrowia i zapraszamy do Unisławia, bo jak sam Pan powiedział „…nie ukrywam, że dzisiaj już prawie 80 -latek bardzo tęsknię za rodzinnym stronami….”.