Dziś jest: niedziela, 19 maja 2024r. Godzina: 08:22 Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra

Pogoda

Maj 2024
Pn Wt Śr Cz Pt So Nd
    1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31   

Newsletter

Bądź na bieżąco i zapisz się do Newslettera.
Wpisz swój adres e-mail i naciśnij przycisk Zapisz.

Pole wymagane

Zadaj pytanie Wójtowi

Jakub Danielewicz

wójt Gminy Unisław

Lista pytań

A A A "Czuwaj" Lokalna historia

"Czuwaj" Lokalna historia

32 Grunwaldzka Unisławska Drużyna Harcerska Bez Odbioru obchodzi w tym roku swoje dziesięciolecie powstania, ale tak naprawdę była to reaktywacja skautingu w gminie Unisław.

Ruch harcerski w XX w. rozwijał się głównie w szkołach. Z tego, co udało się ustalić, w szkole unisławskiej  z harcerstwem związane były Panie: Krystyna Wesołowska, Maria Skiba, Mirosława Śmiglewska i Maria Brzyska, natomiast w Grzybnie Pani Aleksandra Szulwic i Danuta Kosień a w Kokocku Pani Honorata Neuamnn i Maria Styborska. Koordynatorem ruchu skautowskiego na terenie gminy Unisław była Krystyna Wesołowska, która w roku 1987 otrzymała mianowanie na Harcmistrza Polski Ludowej.

Krystyna Wesołowska wspomina, że „przed moją działalnością była także pani Lange – polonistka”, tak więc Ruch skautowski na pewno działał już w gminie w latach 40/50 XX w. Początkowo grupa nosiła nazwę 27 Drużyny Harcerskiej w Unisławiu, Zuchy miały swoje nazwy m.in. Władysława Broniewskiego,  Niebieskie Berety, Żółte Berety.

Maria Brzyska wspomina „bardzo często wyjeżdżaliśmy na obozy, lodówką był wówczas wykopany dół, a w nim garnek z pokrzywami i kawałkami mięsa, natomiast kawę mieliliśmy między cegłami”.

W latach 90. XX w. harcerstwo w szkołach przestało funkcjonować głównie z braku chętnych osób do prowadzenia skautingu lub braku miejsc w szkołach ze względu na znaczny przyrost naturalny, co skutkowało większą liczbą uczniów.

W 2011 r. we wrześniu z inicjatywy druhny  Moniki Beker  przy przychylności dyrektora Ośrodka Kultury, który „od razu zaoferował miejsce i pomoc organizacyjną„ mówi Monika, w murach Gminnego  Ośrodka Kultury powstała „32 Unisławska Drużyna Bez Odbioru”. Do Pani Moniki dołączyła druhna Dorota Głodowska i rozpoczęto nabór do powstającej Drużyny Harcerskiej. Grupa liczyła 20 osób - same dziewczęta, powyżej 10 lat.  Monika Beker zapytana o nazwę zastępu odpowiedziała „drużyna w swym pierwotnym założeniu miała stawiać na ratownictwo i w tym kierunku mieli się kształcić jej członkowie i tak rzeczywiście jest, bo i dziś uczestniczą aktywnie w kursach pierwszej pomocy. W ówczesnym czasie sekwencja resuscytacji krążeniowo-oddechowej wynosiła 30 uciśnięć do 2 oddechów, więc te 32 miało o tym przypominać”.

Na pytanie skąd się wziął następny człon nazwy czyli „Bez Odbioru” druhna Monika odpowiada „został zaproponowany przez samą młodzież, która te 10 lat temu spotykała się na zbiórkach i miał oznaczać, że drużyna bez zbędnego gadania przystępuje do działania”

32 Grunwaldzkiej Unisławskiej Drużynie Harcerskiej Bez Odbioru życzymy niegasnącego zapału do realizacji przeróżnych inicjatyw oraz, by służba, którą pełnicie, dawała Wam dużo satysfakcji i radości. Czuwaj!

 

Opracowano na podstawie rozmów z:

Panią Krystyną Wesołowską, dzięki niej do biblioteki trafiła Kronika Harcerska z lat 59/75 XX w, Panią Marią Brzyską i Panią Moniką Beker .